6533b7d4fe1ef96bd1262b24

RESEARCH PRODUCT

Czy religia utrwala moralną niedojrzałość jednostek ludzkich czy sprzyja rozwojowi ich moralnej dojrzałości?

subject

human naturenatura ludzkareligia regresu (statyczna) i wzrostu (dynamiczna)mistycyzmreligion of regression (static) and growth (dynamic)dojrzałość moralnaduchowośćmysticismmoral maturityspirituality

description

Jako ludzie doświadczamy swojej skończoności kruchości i bezsilności. Otaczający nas świat jest nietrwały, niestabilny, ulega destrukcji, mamy w nim do czynienie z niepewnością, przemijaniem, chorobami, starością i śmiercią. Religia dostarcza systemu orientacji i oddania, który w sposób całościowy określa porządek świata i miejsce człowieka w nim, wprowadza ład w życie, daje oparcie, nadaje sens ludzkiemu istnieniu, oswaja to, co niepewne, dodaje otuchy, pozwala okiełznać lęk. To dostarczanie systemu orientacji i czci może wzmacniać pierwotne tendencje natury ludzkiej, wzmacniać trybalizm i etnocentryzm. Dzieje się tak, gdy religia spełnia głównie rolę spoiwa dla wspólnoty, a jednostka przezwycięża swoją skończoność, czerpie poczucie siły i bezpieczeństwa dzięki więzi ze wspólnotą, która staje się absolutem. Mamy wówczas do czynienia z systemem, który ubezwłasnowolnia ludzi, wymaga bezkrytycznego posłuszeństwa wobec doktryny i autorytetów. Taki typ religii rodzi i kształtuje niedojrzałą strukturę charakteru, przyczynia się do niedojrzałości moralnej. Religia jako praktyki duchowe może dać podstawy pełnej integracji jednostek, sprzyjać ich dojrzałości, umożliwić im wyjście poza poziom zaspokajanie biologicznych impulsów i imperatywów natury ludzkiej. Jednostki uzyskują samoświadomość i zrozumienie pierwotnych mechanizmów swojego funkcjonowania. Udana integracja jaźni umożliwia im rozwinięcie przestrzeni umysłu, która mieści w sobie wszystkie aspekty psychiki i bytu ludzkiej. Mamy wówczas do czynienia z religią wzrostu.

10.24917/20838972.19.12https://doi.org/10.24917/20838972.19.12